Nowy Rok 2011 (2)

Podobnie, jak w ostatnich latach Gdańskie Morsy przywitały Nowy Rok wspólnie z władzami Miasta Gdańska. Ze względu na wyjazd Prezydenta Adamowicza – na plażę przybył w jego zastępstwie Wiceprezydent Lisicki. Impreza rozpoczęła się od powitania wszystkich przybyłych, przyznania koledze Zbyszkowi Judce (najstarszemu Morsowi z GKM) tytułu “Super Morsa” oraz od wybrania kilku najciekawszych kostiumów przygotowanych przez osoby kąpiące się.

Jak przed rokiem spotkanie noworoczne Morsów było okazją do otwarcia następnego sezonu “nordic walking” w Gdańsku. Do krótkiego marszu poprowadzili wszystkich chętnych: Wiceprezydent Gdańska, Prezes Gdańskiego Klubu Morsów, Dyrektor gdańskiego MOSIR-u oraz Prezes Polskiej Federacji Nordic Walking.

Po “spacerku” z kijkami przyszedł czas na gimnastykę prowadzoną przez Prezesa GKM – Kolegę Lecha Szymaniuka. Oprócz Morsów z GKM, pojawiło się kilkanaście osób kąpiących się zimą z innych regionów Polski.

Po zakończeniu gimnastyki i rozebraniu się, wszyscy pod wodzą Neptuna udali się do zimnych wód Bałtyku.

Niestety, wszyscy chcieli sfotografować lub sfilmować morskie wyczyny Morsów (oraz Foczek) i nie dopchałem się do brzegu – wobec tego zdjęcia z kąpieli można obejrzeć na innych stronach www (np. na www.trojmiasto.pl). Po kąpieli Morsy pozowały do wspólnego zdjęcia, które ma ukazać się w poniedziałkowym Dzienniku Bałtyckim.

I na tym impreza częściowo się zakończyła, co prawda Morsy i co bardziej odporni widzowie potańczyli jeszcze trochę przy “mechanicznej” muzyce, ale to nie było to, co długa zabawa przy zespole Retro Voice. Jeszcze tylko kilka wywiadów, których udzielili członkowie GKM, w tym nasz Neptun oraz Prezes GKM.

Do zobaczenia za rok, a kto jest żądny wrażeń – niech przychodzi na plażę co tydzień, albo nawet częściej …

Posts created 250

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Related Posts

Zacznij wpisywać wyszukiwane hasło powyżej i naciśnij klawisz Enter, aby wyszukać. Naciśnij ESC, aby anulować.

Powrót do góry